krótka historia wizyty pacjenta…
W piątkowe popołudnie do gabinetu lekarza rodzinnego weszła matka z 5-letnim chłopcem.
– Panie doktorze, ja wiem, że już późno, a do tego mamy piątek. Ale mój syn coraz gorzej kaszle i od dwóch dni ma gorączkę. Trochę się obawiam, bo zaczyna się weekend. Może go pan tylko osłuchać?
– Owszem – odpowiedział doktor – ale pod warunkiem, że zrobię to również głowicą usg.
– Ale jak? – zapytała matka – przecież go nie boli brzuch..?
– Ja chcę tylko zobaczyć, czy pani syn nie ma zapalenia płuc – odrzekł doktor i zabrał się do badania pacjenta.
Z pomocą swojego ulubionego stetoskopu lekarz wysłuchał u pacjenta pojedyncze trzeszczenia u podstawy lewego płuca i nieliczne rzężenia drobnobańkowe. Następnie ocenił płuca wykorzytując głowicę liniową swojego aparatu usg. Badanie usg trwało mniej niż 5 minut i potwierdziło roz
Dostęp do pełnej treści artykułu po zalogowaniu
Zaloguj się,
aby uzyskać pełen dostęp do wiedzy w portalu eduson.pl lub zarejestruj się bezpłatnie teraz!